czwartek, 9 marca 2017

Kochany Boże!
Tak bardzo Ci dziękuję, Twoje miłosierdzie jest prawdziwie nieskończone. Ojciec pierwszy raz od 23 lat przeprosił Mamę, to niesamowite zważywszy na to jakim jest człowiekiem. Zaczynam wierzyć, że dzięki temu, iż Ci się bezreszty oddałam moje życie wraca do normy, teraz jest nawet lepiej niż kiedykolwiek. Zwykłymi słowami nie jestem wstanie wyrazić mojej wdzięczności wobec Ciebie. Jezu ufam Tobie!

poniedziałek, 6 marca 2017

Boże!
Dlaczego nie chcesz mnie zabrać? Wszędzie byłoby lepiej niż tutaj, nawet czyściec wydaje się bardziej pozytywny niż moje życie. Nie potrafię przestać płakać, tak wiem to chore. Słowa ranią bardziej niż najostrzejszy policzek. Boże ja naprawdę nie ma siły. Błagam zabierz mnie do siebie, dłużej już nie wytrzymam, te wszystkie obelgi, wyzwiska, porównania zniszczyły mnie doszczętnie, mam dość udawania, że wszystko jest ok...

środa, 1 marca 2017


Boże!
Wiesz, codziennie zastanawiam się, dlaczego zsyłasz na mnie te wszystkie doświadczenia,
 musisz mieć w tym jakiś cel, przecież nie robisz niczego bez powodu. Nasza relacja jest
skomplikowana, czasem naprawdę mam Ci to wszystko za złe, potrafię tylko krzyczeć, 
że jesteś beznadziejny i Ci na mnie nie zależy. Innego dnia chciałabym skoczyć, 
aż do Nieba i móc Cię  przytulić. Dotykam swoich świeżych ran na rękach, Ty wiesz 
jak bardzo tego żałuje, ale wiesz również jak bardzo słowa tego człowieka mnie zraniły. 
Boże ile jeszcze przyjdzie mi znieść? Ja naprawdę nie jestem tak silna jak Ci się wydaje...
Każda obelga, którą słyszę z jego ust rani mnie coraz dotkliwiej, moje serce krwawi
z każdym dniem bardziej. Powiedz mi jak mam przeżyć te 40 dni, abym mogła się do 
Ciebie zbliżyć.